poniedziałek, 24 października 2016

U.R.O.


Taki przemiły obrazeczek pokazał się oczom mym, gdym się zalogowała do Google'a. Urodziny. Uwielbiam te ich obrazki, co roku inne:) Na liczniku, cholerka, 27. Leci ten czas, nie da się ukryć.
Kolejne urodziny, które niestety nie nastrajają optymistycznie-po pierwsze, bo nic się nie dzieje, po drugie, bo nic się nie zmienia. Wszystko jest tak samo źle, jak zwykle, w sumie to nawet gorzej.
Nie tak wyobrażałam sobie-lata temu i jeszcze niedawno-ten dzień. Trudno, może jeszcze przyjdą takie, z których będę zadowolona, i które będę spędzać na swoich warunkach, a nie na warunkach kasy, czy też raczej jej braku...
Jeśli macie mi czegoś życzyć, to życzcie mi, żeby się odmieniło. Cokolwiek, na choć trochę lepsze...
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz