piątek, 24 października 2014

Uro, vol.1, czyli wszystkiego najżużlowszego!

Nie, nie będzie o problemach urologicznych. Po prostu nie chce mi się pisać całego słowa...Stało się. Dobiłam do magicznej granicy 25 lat. Teraz to już z górki będzie...
Akcenty urodzinowe do tej pory? W realu życzenia od mamy, zaprawione żalem, że znowu nie mają pieniędzy, żeby mi kupić prezent, oraz zdawkowe życzenia od ojca z dodatkiem pt. wciśnięcie mi do ręki karty do bankomatu ze słowami: "No to wypłać sobie 50 złotych w ramach prezentu"...
Na szczęście wirtual jest lepszy od normalnego życia. Asiu, Magdo, dziękuję! Jesteście kochane...Co ja bym bez Was zrobiła...
Dziewczyny, pozwólcie, że ujawnię Waszą działalność, jako że podziałała jak miód na me serce...
Asia przesłała mi to:
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA URODZINOWE!
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
życzę Ci:
wszystkiego najżużlowszego
dużo słodyczy bez tycia
mnóstwa meczy
wspaniałej pracy związanej z Twoją pasją
przystojniaka u boku a'la Darcy
miliona dobrych duszyczek wokół, a przynajmniej kilku najwierniejszych
dolarów, euro, złotówek
miliona lat blogowania
miliona nowych case'ów na ajfona
i spełnienia najskrytszych marzeń.
Życzenia trafione w samo sedno! I wymarzone dla kibica żużlowego oczywiście...
Magda jak zwykle przeszła samą siebie...To niby Darcy i ja. Razem. Tjaa, bo ja jestem taka pikna jak ta panna na zdjęciu:( Niestety, w Monako, gdzie zdjęcie zrobiono, mnie nie widzieli i nie zobaczą. Ale pomarzyć piękna rzecz. Wydrukuję i powieszę nad łóżkiem.
 
 
Nie sposób nie wspomnieć o świetnych filmikach i zdjęciach autorstwa Magdy z Verva Street Racing w Warszawie, na którym to evencie być nie mogłam, ale dzięki  Magdzie trochę jednak tam byłam...Wątki żużlowe musiały być!:)
Jeszcze raz wielkie dzięki! You made my day i sprawiłyście, że się uśmiechnęłam. Jesteście dla mnie lepsze niż własna rodzina.

3 komentarze:

  1. Zdjęcie się nie wyświetla :( a ja tak się starałam pracować w paincie :D
    (co do Monako- nigdy nie mów nigdy!)
    Jeszcze raz wszystkiego najlepszego! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Monako-jestem realistką. Nie będę tam nigdy:( Mi zdjęcie kiedy je wklejałam i byłam zalogowana, chodziło jak ta lala, po wylogowaniu kicha:( Pogrzebię, spróbuję coś z tym zrobić...

    OdpowiedzUsuń
  3. no właśnie, ja tam nie widzę zdjęcia od Magdy! za to moje jest super! :D

    OdpowiedzUsuń