poniedziałek, 24 marca 2014

W rytmie hitów, w stylu dna

Któż z nas, kto ogląda telewizję, nie widział ostatnio choć raz tej reklamy? Przystanek autobusowy. Na swój środek transportu czekają: starsza pani z pieskiem, pan w okularach w średnim wieku, młoda dziewoja i mocno korpulentny chłopak. Nagle widzowie słyszą hit "Bałkanica" zespołu Piersi. Pan w okularach trochę podryguje, pani z pieskiem odchodzi, a co robi korpulentny? Zaczyna tańczyć i wygłupiać się na całego, co zostaje skwitowane uśmiechem dziewoi i zainteresowaniem okularnika. W ten sposób reklamuje się jedna z młodzieżowych rozgłośni radiowych. Reklama do obejrzenia tutaj. "No dobrze-powie ktoś-ale o co ten szum?". Ano o to, drodzy moi, że jak skwitowała to moja mamuśka-"robią sobie jaja z grubych ludzi". Ja odebrałam to podobnie. Nie wiem, może my jakoś inaczej to odbieramy, ale jest to jednak trochę kpina. Dlaczego wygłupiać zaczyna się akurat ten bohater? No bo pewnie te same wygłupy w wykonaniu pana w okularach nie byłyby tak zabawne. No i każdy wie, że osoby odstające od tzw. normy są najwdzięczniejszym obiektem do żartów. Wiemy także, jaką furorę robią filmiki na YouTube, które-ujmę to tak-prezentują pewne osoby w ośmieszający sposób. Któż nie słyszał na przykład-choć to trochę inny przypadek-o "Chytrej babie z Radomia"?... Znamy te komentarze typu "Ale grubas!" i mnóstwo, mnóstwo innych, których na wszelki wypadek nie przytoczę. Filmiki takie zwykle uwalniają fale hejtu...Próbuję sobie właśnie wyobrazić, co by było, gdyby takie wydarzenie miało miejsce naprawdę. Bohater miałby zniszczone życie, w rodzinnym mieście wytykanoby go palcami, w innych miejscach usłyszałby, że "o, to ten pulpet, co wywijał do BAŁKANIKI!", itp., itd. Szybko dotartoby do tego, gdzie mieszka i jak się nazywa...i biada mu, gdyby znalazł się w otoczeniu najokrutniejszych istot  świata-dzieci i/lub gimnazjalistów.
Ja jestem tylko ciekawa, co sobie myślał twórca tej reklamy? Że to będzie śmieszne? Bo dla mnie nie jest. I to nie dlatego, że nie mam poczucia humoru, tylko moje poczucie humoru funkcjonuje nieco inaczej-w innych sytuacjach i na innych polach niż u większości. No i może za bardzo rozwinęła się u mnie empatia-nawet w odniesieniu do fikcyjnych postaci. Wolę jednak być taka, niż przypominać hejtującą większość, która klika YT i tę nieszczęsną "chytrą z Radomia" albo innego nieszczęsnego bezdomnego prześladowanego przez gimbazę. Drodzy twórcy reklamy-jeżeli chcieliście wkurzyć czy zirytować, to Wam się udało. Macie już co najmniej dwie antyfanki. Zresztą reklamowana przez Was stacja nie jest dla mnie, więc i tak jej nie włączę. A nawet gdybym włączyła...to nie za sprawą tej reklamy. Toż to jest...ach, już nawet nie napiszę co.
A teraz pytanie do tych, którzy to przeczytali: mam rację czy nie? Czy reklama, o której piszę, podoba się Wam, śmieszy Was? No i czy zachęciłaby do włączenia reklamowanej stacji? Bo może tylko ja jestem dziwna i negatywnie nastawiona...a może piętnujących to "dzieło" jest jednak więcej, w co bardzo chciałabym wierzyć?

7 komentarzy:

  1. Większość reklam telewizyjnych i radiowych to dno. Taka rzędu 99%. Twórca reklamy nie pytał się, czy to śmieszne, tylko czy przyciąga uwagę. Jak widać, przyciąga. To jeden z powodów, dla których nigdy nie oglądam telewizji - nie lubię pozwalać na tak oczywiste manipulowanie sobą.

    Nie wstawiałam jednej piosenki, a całą playlistę. ;) Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie doszłam po obejrzeniu tej reklamy do podobnych wniosków. Ale też i nie zastanawiałam się, "co by było, gdyby to było naprawdę". Pewnie masz rację, że wtedy takiej osobie Internet nie dałby żyć. Reklama szczerze mówiąc ani mnie nie śmieszy, ani specjalnie nie zwróciła mojej uwagi. Może mam spaczone poczucie humoru, ale wywijający pan w garniturze chyba bardziej by mnie bawił... :) I zgadzam się z poprzednim komentarzem - zdecydowana większość reklam w mediach jest po prostu denna. I właśnie tym żałosnym poziomem przyciągają uwagę widza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Reklamy to w większości przypadków bagno - źle nakręcone, nudne, nachalne...
    Bałkanica nie lepsza, niestety...

    Pozdrawiam :)
    M

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja mam wrażenie, że ludzie, których nazywamy GRUBYMI częściej się wygłupiają niż ci "normalni" ... a dlaczego? Dlatego bo mają do siebie DYSTANS ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Akurat ta reklama pojawiła się na ekranie mojego tv jak zaczęłam czytać ;)
    Szczerze powiedziawszy nie zwróciłam nawet uwagi jaka stacja jest reklamowana ;)
    A jeśli chodzi o to, że akurat ten chłopak zaczął tańczyć - nie mam zdania na ten temat ;) Ale zauważyłam, że osoby "pulchniejsze" są z reguły weselsze ;) Mój wujek był takim rodzinnym "czasoumilaczem", a jak schudł 50 kg zrobił się dużo poważniejszy ;) Wieem, głupia zależność, ale to chyba przez te studia, ostatnio dowiedziałam się np., że istnieje zależność pomiędzy ilościom sprzedanych lodów danego lata, a liczbą topielców... :P

    OdpowiedzUsuń
  6. szczerze mówiąc nie mam telewizora, nie widziałam ten reklamy, ale... widziałam sporo innych rzeczy, w których wyśmiewają się z takim osób. To przykre, ale w Polsce bardzo często spotykane. Dlatego chciałabym żyć kiedyś w takim miejscu na świecie, że nie ważne jak wyglądasz, zawsze będziesz akceptowana.

    OdpowiedzUsuń
  7. robiłam prezentację maturalną o reklamach, więc zgłębiłam temat - cóż, mają trochę szokować, ale głównie interesować.. taka tematyka działa, (nie)stety...

    OdpowiedzUsuń