sobota, 30 marca 2013

"Moje noce z...", czyli telepatyczne połączenie

Okazuje się, że nawet z użytkownikami Ask, nie tylko z najbliższymi łączy mnie telepatia. Miałam właśnie zamieścić post o przeczytanych ostatnio książkach, a tu pytanie: "Co ostatnio czytałaś?". Dobre.
Książki, które ostatnio przeczytałam, to:
1. Hanna Bakuła, "Hania Bania"
2. Hanna Bakuła, "Tajski masaż"
3. Hanna Bakuła, "Idiotka"
4.(najlepsza z przeczytanych ostatnio) Krystyna Mazurówna, "Moje noce z mężczyznami".
Jak widać, kobiety rządzą. Muszę przyznać, że byłam w szoku, dowiedziawszy się o nie tylko malarskiej, ale i literackiej twórczości pani Bakuły. Dobrze jednak, że swój potencjał wykorzystuje na różnych polach, bo niewątpliwie i do pisania ma talent!
"Hania Bania" to historia dziewczynki-zapewne alter ego autorki, która jest psotna, bystra, rezolutna, zadziwia dorosłych swoimi odpowiedziami na pytania czy zachowaniami. Od piątego roku życia wychodziła z domu, niby to do szkoły, z teczką...Niestety, prawdziwy start w szkole okazał się dużym rozczarowaniem...Opowiastki przybliżają także wakacje czy rodzinne święta. Wszystko okraszone przepisami kulinarnymi z lat dziecinnych. Naprawdę sympatyczna lektura.
"Tajski masaż" jest zbiorem 27 opowiadań na temat życia artystów, także Polaków, w Nowym Jorku-autorka mieszkała tam przez 9 lat, więc pewnie obserwacji oraz okazji do nich miała co niemiara. Możemy przeczytać więc o polskich wigiliach na Manhattanie czy perypetiach z zatrudnieniem...Większość jest naprawdę zabawna, autentyzm wyziera z każdego kąta. Polecam.
"Idiotka" to kolejna powieść-tym razem o kobiecie, która postanawia wyjechać do Nowego Jorku. Owszem, dociera tam, ale wiele rzeczy nie ma wspólnego z rzeczywistością-np. zaoferowane przez znajomego mieszkanie, okazuje się także, że materac pod łóżkiem to nie jest najlepszy schowek dla pięciu tysięcy dolarów...
No i są jeszcze "Moje noce z mężczyznami". Ech, o tym, że pani Mazurówna jest barwną postacią, przekonał się chyba każdy, kto oglądał choć jeden odcinek "Got to dance". Od kiedy usłyszałam o tej książce, zapragnęłam ją przeczytać. Warto było! Autorka opisuje swoje jakże barwne życie przez pryzmat miłości i czasu spędzonego z bliskimi sobie mężczyznami. Zahaczamy o małżeństwo, posiadanie dzieci, początki życia w Paryżu czy marzenia o tańcu...Fascynująca lektura. Zastanawia mnie tylko, dlaczego wiele z tych nocnych opowieści kończy się przed świtem, niczym u Kopciuszka przed północą...
Mam nadzieję, że przybliżyłam Wam moje ostatnie książkowe odkrycia, że choć część z Was zachęciłam do lektury...Ze swojej strony oceniam te książki na 6 w skali 1-6:) Chciałabym mieć dar tak lekkiego i dowcipnego pisania, jak wymienione wyżej panie...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Korzystając z okazji, chciałabym złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia świąteczne, bo później może nie być okazji. Wszystkiego dobrego, miłego czasu spędzonego w gronie rodzinnym, zadowolenia z prezentów, o ile takowe otrzymacie, i oby wielkanocne potrawy były Waszymi przyjaciółmi, a nie wrogami. No i humoru, mimo tej cokolwiek dziwnej, raczej bożonarodzeniowej pogody.
Merry Easter! (użytkownicy demotywatorów wiedzą, o co chodzi...:))

11 komentarzy:

  1. Tobie też wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i czego tylko sobie zapragniesz :)
    Co do książek to raczej nie mój świat ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za życzenia i Wesołych Świąt dla Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepraszam, nie mam siły czytać, przeczytałam do połowy, a i tak się skupić nie mogę :/ Innym razem nadrobię wszystkie zaległe wpisy.
    Dziękuję bardzo, Tobie również zdrowych, wesołych świąt ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ten Tajski Masaż mnie zaciekawił! choć muszę przyznać, że nie słyszałam o tej autorce.
    wesołych! najedz się porządnie i odpocznij :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oo może skuszę się na którąś z tych książek :)

    wesołych :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ja lubię Panią Bakułę! Uwielbiam z nią wywiady, jest próżna, zadufana w sobie, pewna, arogancka, absolutnie to w niej cenię.

    OdpowiedzUsuń
  7. generalnie nie przepadam za Mazurówną :) I Tobie także Wesołych Świąt :):)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja ostatnio przeczytałam Makbeta xD Nie ma to jak lektury :D
    Ja również życzę Tobie wesołych świąt, dużo ciepła rodzinnego, uśmiechu, zdrowia i spełnienia marzeń!

    OdpowiedzUsuń
  9. moje noce z mezczyznami?? tytul brzmi zachecajaco


    wesolych swiat

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurczę, sama się ostatnio zastanawiałam nad ask, czy innym pytajnikiem bo czesto w postach się niektórzy pytają o różne rzeczy a nie każdy odczyta, że im tam odpowiadam ;p
    Zazdroszczę czasu na książki. Ostatnio jak znajdę coś ciekawego to tylko zapisuje w notatniku i już spora lista pozycji do przeczytania urosła a czasu brak.
    Również życzę wszystkiego dobrego na święta, żeby się zrobiło ciepło i słonecznie na dworze i w życiu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawe propozycje do czytania.:P
    Obserwuję, będę zaglądać.:P

    OdpowiedzUsuń