sobota, 22 września 2012

Małe szczęście i..."Closer"

Nie byłam fanką piosenek Roberta Jansona,ale tylko to przychodzi mi do głowy.No i stary hit Ne-Yo "Closer".Bo,rzeczywiście,spotkało mnie małe szczęście i było naprawdę blisko,by spotkało mnie jeszcze większe.
Do 22.00 z minutami dzień nie zapowiadał się na miły i nie byl taki.Powrót ojca ze szkolenia wywołał awanturę,oprócz tego mieliśmy pewną wkurzającą wizytę.Odwiedził nas mój stryj,który pracuje w Niemczech i łaskawie przyszedł pożegnać się przed kolejnym odjazdem.Gdyby jeszcze był sam...Niestety,przyszedł z ciotką,a to zawsze powoduje,że wizyta robi się mało przyjemna i sztywna.Teraz nie było inaczej...Musiałam nasłuchać się krytyki na swój temat.
Jakby tego było mało,deszcz zniweczył moje plany udania się na speedway,na MMPPK.Szkoda.
Żużlowy wieczór też średnio udany.GP wygrane przez Jepsena Jensena,mojego duńskiego nie-ulubieńca...Lindgrenowi nie dopisało szczęście-jak już wszedł do pólfinału,to prawie się przewrócił i nie zdążył dogonić pierwszej dwójki.A premiowane finałem były tylko 1.i 2.miejsce w tym biegu...Ale 6.w całym GP nie jest takie złe.
Najlepszy moment dnia-22.15.Losowanie Lotka,bo-wiedziona kumulacją-wysłałam los.Sprawdzam.W losowaniu Lotto Plus zgadza mi się jedna...dwie...trzy...cztery liczby!Ustrzeliłam czwórkę...A mogłam mieć nawet szóstkę,bo dwie pozostałe liczby też były na moim kuponie.
Moje zakłady:
1-11,25,28,32,37,41
2-13,14,17,41,44,46
3-6,20,22,34,43,46
Liczby,które padły w Lotku Plus:11,13,22,28,32,37
Czerwone to te,które padły-moja czwórka.Żółte alias pomarańczowe to te,które były na moim kuponie,tylko na innym zakładzie.Miałam szóstkę,milion złotych na tacy...Ale muszę zadowolić się czwórką.Lepsze to,niż nic...I trzeba cieszyć się i z tego.
Niestety,mimo tego małego szczęścia wciąż czegoś mi brakuje.Np.wyjazdu jutro do Torunia lub Grudziądza,ale trudno.Zostanie mi TV(w pierwszym przypadku)i radio(w przypadku drugim).A wygrane 100 zeta przeznaczę na coś miłego.Tylko na co?

4 komentarze:

  1. gratuluje!
    wiesz, tą stówę przeznacz na bilet do mnie i wpadaj! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. aale fajnie, ja nigdy nawet trojki nie trafilam! kup coś dla siebie, rotrwoń te pieniądze na przyjemności ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak właśnie pomyślałam,że tak zrobię!:)Tylko jeszcze nie wiem,co to będzie!Ja w Lotka trafiłam parę razy trójkę,ale taka duża wygrana trafiła mi się pierwszy raz!W końcu:)

      Usuń
  3. mama mi opowiadała, że jak byłam mała to pokazywałam jej które liczby ma skreślać i ponoć wygrałam wtedy 200 zł :D

    OdpowiedzUsuń