Będę nudna-wiem, powtarzam się, przepraszam. Ale...po raz pierwszy od długiego czasu, czytaj-od paru miesięcy-znowu idę na rozmowę. Wiecie jaką. Niepewność pomieszana ze stresem i tak dalej...To co, będą choć małe kciuki jutro przed południem, powiedzmy o 10-11? Proszę...
będzie dobrze! będę trzymac kciuki! :)
OdpowiedzUsuń