Wczoraj do późnego wieczora czyhałam przy SF, coby poznać wyniki testimonialu. Oczywiście zajmowało mnie tylko to, na innych rzeczach nie mogłabym się skupić:) Ale warto było. Moi ulubieńcy spisali się wspaniale-Darcy wygrał, Hans drugi, a na trzecim miejscu "jubilat" we własnej osobie. "Najgorszy" z ulubieńców, czyli Scott, zajął piąte miejsce. Czego chcieć więcej? Wyniki-marzenie. I tewraz tym bardziej wzdycham ze smutkiem: "I mnie tam nie było?!...". Nawet zdjęć w internecie nie ma, żeby z opóźnieniem poczuć atmosferę tego eventu...Aż smutno się robi, że nawet tego nie można.
No. 1/3 tygodnia odbębniona. Jeden dzień bliżej wolnego.Oby tylko jeszcze przetrwać jutrzejszą przeprawę z promotorem i środę, to bedzie dobrze. Wszystko okaże się w swoim czasie.
Szkoda, że pogoda jest, jaka jest, i torpeduje sparingi. Już wiadomo, że te między drużyną z mojego miasta i Torunia (jeden tu, drugi tam) się nie odbędą. Buuu, a już się napaliłam:( Bardzo mi przykro z tego powodu.
A jakie widoki u Was na ten tydzień? Będzie ciężko czy lajcik?
+ tak na poprawę humoru, na początek tygodnia, i na cześć zwycięzcy testimonialu, mały song...
Nie mogłam wczoraj wytrzymać, kiedy podczas testimonialu na SF trwała ożywiona dyskusja, czy Darcy akurat był czysty, czy wygrał, "because he got high". No ludzie drodzy, niech już raz dadzą mu żyć. W końcu błądzić jest rzeczą ludzką...Przyznał, przeprosił, i po sprawie, czy nie? Ileż w końcu można odgrzewać te same kotlety?...
Cieszę się, że Twoi ulubieńcy wygrali :) Moje perspektywy na ten tydzień rewelacyjne jak zawsze (póki nie rozpoczną mi się zjazdy..), nie licząc faktu, że moje zatoki nie dają mi spać po nocy.
ja zaczynam sie obawiac o kryterium asow do imprezy 13 dni a tu sniegu naje*alo (za przeproszeniem) po pachy i jakos czarno to widze skoro taka pogoda ma sie ponoc utrzymac do konca tego tygodnia
ja nie pojmuje tej fascynacji osoba Darcy'ego ale gratuluje fajnie ze wygrali twoi ulubiency :)
Dziękuję, to motywuje. Też nie lubię różowego, ale w połączeniu z odcieniami fioletu, tworzą miłą dla oka całość. :) Nie interesuje się żużlem,a zapewne o nim tutaj piszesz, a raczej o uczestnikach konkursu. A tą piosenkę lubię. Komentatorzy, czy kot to tam był, przesadzili mówiąc takie słowa, że Darcy wyygrał "because he got high".:/
Cieszę się, że Twoi ulubieńcy wygrali :)
OdpowiedzUsuńMoje perspektywy na ten tydzień rewelacyjne jak zawsze (póki nie rozpoczną mi się zjazdy..), nie licząc faktu, że moje zatoki nie dają mi spać po nocy.
W sumie nie wiem, jaki będę miała tydzień.. :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Darcy wygrał :D
To świetnie, że Twoi wygrali.:D
OdpowiedzUsuńJa tam wierze, że i tak wszystko będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńMój tydzień hm ... milion sprawdzianów.
Jeśli już raz przylegnie do nas jakaś łatka to trudno o to, żeby ludzie o tym zapomnieli.
OdpowiedzUsuńja zaczynam sie obawiac o kryterium asow
OdpowiedzUsuńdo imprezy 13 dni a tu sniegu naje*alo (za przeproszeniem) po pachy i jakos czarno to widze skoro taka pogoda ma sie ponoc utrzymac do konca tego tygodnia
ja nie pojmuje tej fascynacji osoba Darcy'ego ale gratuluje
fajnie ze wygrali twoi ulubiency :)
u mnie ten tydzień to lajcik na szczęście :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie będzie ciężki, choć nie wiadomo co nauczyciele wymyślą. :)
OdpowiedzUsuńheheh ciekawy kawałek ;)
OdpowiedzUsuńno to brawo chłopaki! :D
OdpowiedzUsuńa ta piosenka prześladuje mnie od dobrych paru dni :D
to gratulacje dla Darcy'ego :D ta piosenka mnie zawsze bawi.
OdpowiedzUsuńzazywam w tym tygodniu sportu, jestem na nartach! :D
Dziękuję, to motywuje. Też nie lubię różowego, ale w połączeniu z odcieniami fioletu, tworzą miłą dla oka całość. :)
OdpowiedzUsuńNie interesuje się żużlem,a zapewne o nim tutaj piszesz, a raczej o uczestnikach konkursu. A tą piosenkę lubię. Komentatorzy, czy kot to tam był, przesadzili mówiąc takie słowa, że Darcy wyygrał "because he got high".:/