poniedziałek, 4 marca 2013

Shake in bloom, czyli POCZĄTEK (tygodnia)

Ledwie zaczął się nowy tydzień, a ja już potrzebuję poprawy humoru. Zamierzam osiągnąć to tak:
-wizualnie:

Nie komentuję mody na Harlem Shake-kolejna głupota po "Gangam Style" i innych takich-chodzi tylko o to, kto bierze w tym udział i co się dzieje w tym filmiku:) Chyba pogłoski o zatrzymaniu Darcy'ego z pewnym towarem nie były takie przesadzone...Nie dość, że sam wziął, to jeszcze poczęstował innych:)

-dźwiękowo:

Jako osoba lubiąca Nirvanę, ostatnio odkryłam ten utwór na nowo. I stwierdziłam, że go kocham:)
A co tam u mnie poza tym? Trochę po staremu-praca nieruszona (tj. skończyłam analizować gazety, ale jeszcze tego nie spisałam i w związku z tym jutro znowu nie idę na seminarium, bo nie mam z czym, a gadać o pogodzie nie zamierzam), jest poniedziałek, a ja już mam dosyć tygodnia-też po staremu...
Na dziś mieliśmy przygotować na jedne zajęcia 2-3-minutowy filmik w Movie Makerze (jak może niektórzy wiedzą; spieszę donieść-poradziłam sobie!). Gdy zobaczyłam filmiki innych-o kwiatkach, ptaszkach i innych duperelach-stwierdziłam, że jestem monotematyczna. Mój był o Toruniu (zabytki) i żużlu (w Toruniu, a jakże). Teraz jednak dochodzę do wniosku, że przynajmniej to było O CZYMŚ i był w tym jakiś mój indywidualny rys, a nie przypadkowe zdjęcia innych, którzy być może niczym się nie interesują...Ech.
Poprawa pogody mnie cieszy, w końcu w sobotę ma być pierwszy sparing. Oby się udało! Mój głód żużla (zaostrzony przygotowywaniem prezentacji) nakazał mi dzisiaj-w poniedziałek, po 9.00!) wystawiać głowę z okna samochodu i nasłuchiwać "czy może już trenują". Niestety nie, ale mam nadzieję, że to już tylko kwestia czasu...
A jak tam początek tygodnia u Was? Ja sobie mówię: "Byle do środy! Byle ją przeżyć i byle w środę kobieta nie czepiała się o prezentację, którą będę miała źle!". Bo będę miała, wiem to...Niektórych rzeczy po prostu nie da się inaczej.

10 komentarzy:

  1. Mnie poprawa pogody też cieszy choć z prozaicznych powodów, to nadal są to kategorie poprawiające humor :)
    Trzymam kciuki, żeby "kobieta nie czepiała się o prezentację"!

    OdpowiedzUsuń
  2. Harlem Shake mnie rozwala, masakra ;D
    A co do książek, do facet nam porozdawał swoje podręczniki :P A Twoją sytuację rozumiem, bo sama chciałabym kogoś udusić, jeśli nie nosi swojej książki.
    A ja jutro mam wf ;< xp

    OdpowiedzUsuń
  3. faktycznie glupota
    o ile gangam style to jeszcze jakis tam zsynchronizowany ruch to tutaj wygladaja jak zaby wrzucone do miksera :P

    mi sie wszystkie dni tygodnia zlewaja w jedna calosc
    nie odrozniam poniedzialku od srody, czwartku od soboty


    u mnie na Sportowej na razie cisza
    ani żadnych treningów, ani sparingów
    zawodnicy mają jechać do Krsko, ale trochę za daleko jak dla mnie ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. ooo widziałam dzisiaj na fejsie ten kawałek Nirvany.

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie w szkole robią Harlem Shake, ale jakoś w ogóle nie mam ochoty brać w nim udziału :D a ten z filmiku to masakra jakaś :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Gangam style mnie lekko denerwowało, harlem shake póki co nie :) Zobaczymy co będzie dalej. Póki co jest fun :)
    Środy są okropne. Amen.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie cieszę się z tej poprawy pogody. W końcu zaczyna być miło :)
    A jeśli chodzi o ten tydzień, to czekałam na niego bardzo mocno aż sie zacznie. Jutro przychodzi paczka, za którą jestem pewna ze będę całowała listonoszkę po stopach :D

    OdpowiedzUsuń
  8. super, że masz taką pasję :) Harlem Shake'u mam już po kokardki.
    życzę Tobie, sobie i wszystkim jak najszybszego nadejścia wiosny i powodzenia w szkole :D

    OdpowiedzUsuń
  9. No niestety ktoś wpadł na taki pomysł w przyszłym tygodniu będą to robić :) nie chodzi mi tyle co o cały filmik, a o tego gościa ze spodniami zsuniętymi :D

    OdpowiedzUsuń