poniedziałek, 24 grudnia 2012

Wigilijnie, choć nie chcę

Pewnie niewielu ludzi mnie teraz czyta, ale co tam. Mamy Wigilię. Wielu z Was kręci się pewnie po kuchni, biega do sklepu albo zabija karpia(brrrr....). Ja nie, i dlatego chciałam:
a)podzielić się z Wami wizją moich idealnych świąt
b)podzielić się z Wami moimi marzeniami gwiazdkowymi
c)na końcu, bo to najważniejsze, złożyć Wam życzenia.

MOJA WIZJA IDEALNYCH ŚWIĄT...hmmm, na pewno nie byłoby to w moim obecnym domu. Najchętniej we własnym(może być wynajmowany), najchętniej w Wolverhampton lub Londynie(choć Sztokholmem też bym nie pogardziła:)), z jakimś bliskim mojemu sercu osobnikiem płci przeciwnej, przyjaciółmi, może zaprosiłabym kuzyna M... Na pewno byłyby to święta BEZ moich wspaniałych rodziców. Nareszcie takie, jakbym chciała, nareszcie wolne od tego, co trapi mnie choćby w tym roku...Nie musiałyby być bardzo bogate w jedzenie czy prezenty, ważne, że bylyby pozbawione nerwów...

MOJE GWIAZDKOWE MARZENIA...Aktualne: skończyć z upiorną szkołą, podłapać jakąś-choćby tymczasową-pracę, żeby sytuacja w domu się poprawiła...Żeby Fredster i Darcy zawojowali GP 2013, żeby Toruń był mistrzem Polski, a drużyna z mojego miasta utrzymała się w ekstralidze(tak, wiem, musiałam przemycić te wątki:)). Bardziej przyszłościwe: wyjechać za granicę, do któregoś z wymarzonych krajów, uwolnić się od rodziców, zacząć żyć i robić to, co będzie sprawiało mi przyjemność. Robić to, co JA będę chciała, a nie to, czego będą wymagać ode mnie inni.

MOJE ŻYCZENIA DLA WAS: żeby świąteczny stół nie był miejscem swarów, waśni i nieprzyjemnych zdarzeń, ale choć raz do roku miejscem ciepła i miłości. Aby w przyszłym roku spełniły się wszystkie Wasze plany. Aby Mikołaj(bez względu na Wasz wiek)o Was nie zapomniał. Aby święta były czasem nie tylko obżarstwa i otwierania prezentów, ale też otwierania się na innych, dostrzeżenia tego, że może ta ciotka Leokadia z Wrocławia nie jest wcale taka zła...czyli lepszych kontaktów z dalszą rodziną, bo to też ważne. I ostatni aspekt-żeby te święta nie były nudne, bo nuda to najgorsze, co może być, zwłaszcza w te dni, kied-jak sama nazwa wskazuje-oczekuje się czegoś innego.

Wybaczie te lipne życzenia dla Was, ale nie jestem udaną "życzenio-układaczką". Ważne, że przekazałam mniej więcej to, co przekazać chciałam.
                                          MERRY CHRISTMAS/GLAD JUL(dla szwedzkojęzycznych)!

6 komentarzy:

  1. Dziękuję za życzenia :) ja Ci życzę tego wszystkiego co napisałaś w notce- wymarzonych Świąt, aby były takie już za rok, żebyś znalazła miłość i była bardzo szczęśliwa, życzę jak najmniejszej ilości smutku i nerwów. Trzymam kciuki za 2013r. aby nie był pechowy i Ty też trzymaj za mnie bo mam w tym momencie ogromne problemy rodzinne i tracę już pomału siły...dużo buziaków :)

    OdpowiedzUsuń
  2. spełnisz swoje marzenia, zobaczysz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze kiedyś będziesz miała święta dokładnie takie jakie chcesz, zobaczysz! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękujemy za życzenia ;)
    Ja życzę, by to, czego Ty chcesz się spełniło! Też chcę się usamodzielnić, nie wiem, czy w tym roku się już uda, bo dopiero matura... ale nie chcę już być od nich zależna.
    Tobie życzę, by rok 2o13 przyniósł wiele pozytywnych zmian w Twoim życiu i by następne Święta były takie, o jakich marzysz!

    OdpowiedzUsuń