piątek, 9 listopada 2012

Plany i nadzieje

Znowu zdezerterowałam ze szkoły, ale naprawdę, nie chciałoby mi się czekać od 14.45 do 16.45. Na szczęście za tydzień ta męczarnia dobiega końca.
Ogólnie mam dzisiaj stan wielkiej fazy złości na szkołę i ludzi. Na szkołę, bo:
a)facet kazał nam robić ankietę wyborczą, choć absolutnie nie mamy o tym pojęcia
b)inny wykładowca ubzdurał sobie, że w ramach zaliczenia głupiej Semiotyki Multimediów zrobimy filmik i słuchowisko radiowe. Jak, skoro nie mamy odpowiedniego sprzętu plus nie mamy pojęcia o czymś takim? No i jeszcze mamy pisać scenariusz i go pokazać...Przecież nikt nie uczył nas pisania scenariuszy! Ta nasza szkoła, a także wymagania wykładowców względem nas są z kosmosu. Naprawdę.
Była też złość na ludzi. W naszej słynnej przerwie o 9.45 siedziałam z dziewczynami w hallu(milszego miejsca brak) i toczyła się  ciekawa dysputa. Nagle zeszła na plany na przyszłość. I się załamałam. Daria po skończeniu studiów chce jechać ze swoim chłopakiem do Anglii(i jest bliska dokonania tego), Ewelina snuje plany o wyjeździe z narzeczonym do Norwegii i kredycie na mieszkanie. Gośka zapędza się dalej, marzy jej się Nowy Jork. A ja co? Ja jak zwykle nic. Ja zgniję pewnie w moim beznadziejnym mieście, choć rwę się na świat. I gdzie tu jest sprawiedliwość? Nie mam podstaw,by snuć jakiekolwiek plany. Nie mam chętnej do przygarnięcia mnie rodziny za granicą, która ułatwiłaby mi start. Nie mam drugiej połowy, z którą łatwiej byłoby coś planować i realizować. Nie mam niczego.
I nie wierzę w tę wyssaną z palca pseudoprawdę życiową, że "nasze życie nie jest lepsze, ani gorsze od innych, jest po prostu inne". To bujda. Moje jest tylko gorsze. I nie jest to jakieś załamanie czy gorszy dzień. Zawsze tak uważałam, i uważać będę.
PS. Jedyne, co mnie choć trochę raduje w tym życiu, to mój szablon:) Jest piękny, dziś też tak uważam, nawet bardziej:) Jeszcze raz dziękuję koleżance B.za wspaniałą robotę(choć pewnie zabrałam nieco czasu...). To zaskakujące, jak można na odległość trafić w gust osoby znanej tylko z pisania... To niesamowite! Jestem naprawdę zachwycona.

8 komentarzy:

  1. wiesz jak miło mi się zrobiło, kiedy czytałam te ostatnie linijki? w końcu czuję, że komuś się na coś przydałam :)

    ja już niczego nie planuję, po prostu to nie ma sensu. też ciągnie mnie za granicę, ale nie wiem co z tego będzie. chciałabym jechać do mniej oklepanego miejsca, Szwecja bardzo mi się podoba... ale zaczynać wszystko od początku. Hm, to naprawdę trudne.

    OdpowiedzUsuń
  2. znam to kiedy ma sie okienka
    moja szkola miala do nich zamilowanie w poprzednim roku

    najwazniejsze ze jestes zadowolona z szablonu
    tobie ma sie podobac najbardziej :)



    niespodziewani goście są fajni pod warunkiem, że to rodzina
    bo jak wchodzi ktoś obcy, dajmy na to sąsiedzi, to wpadam w popłoch i szybko lecę oko przymalować i się ogarnąć

    mi się udało nawet trzy koleżanki zaciągnąć na stadion i poznały żużel na żywo! jestem z tego dumna
    jeszcze jedna się opiera :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taka prawda, że "Tygodnik" to niemal wszystko to co można przeczytać w Internecie
      niektóre teksty są niemal identyczne, ale ostatnimi czasy nie mam czasu by przeglądać wszystkie portale internetowe, które mnie interesują więc idę na łatwiznę i kupuję "Tygodnik"

      Usuń
  3. Szablon jest naprawdę świetny! Niedługo też planuję zmienić coś w swoim, ale niestety ja się do tego nie nadaję ;/

    Chyba coraz więcej osób chce gdzieś wyjechać. Najgorzej jest właśnie wtedy, gdy nie masz nikogo, kto pomógłby pomóc na starcie. Ja, gdzieś tam w głowie, marzę o Australii albo jakimś innym ciekawym miejscu. Zobaczymy co przyniesie czas.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna notka i blog- będę zaglądała częściej <33

    OdpowiedzUsuń
  5. Ty się spakuj i jedź do Szwecji xD Prawie między nimi ; ).
    Poza tym - jak tak wszyscy wyjadą, to kto w PL zostanie?
    A co do słuchowiska - nie wiem, czy jakieś stacje nie udostępniłyby Wam sprzętu odpłatnie np. na 2 godziny.

    OdpowiedzUsuń
  6. wyjedziemy kiedyś, moze wtedy rzad się zorientuje, ze cos robi nie tak -.-

    OdpowiedzUsuń
  7. ja też mam takie wrażenie, że wszyscy wokół mnie mają wielkie plany odnośnie swojej przyszłości, a ja jakbym nie miała żadnych. a szablon rzeczywiście jest świetny! :)

    OdpowiedzUsuń