niedziela, 16 września 2012

Ekstra(liga),czyli jest dobrze.

http://brand24.pl/result/open/id/102565550
Czy pewna strona nie przesadza z sympatią do mnie:)?...
Poza tym też jest dobrze.Toruń fuksem trafił do finału(dziękuję Hancockowi,że spóźnił się na samolot!!!!),drużyna z mojego miasta jest w ekstralidze,Wrocław trafił do barażu z żenującym Grudziądzem,więc powinien wygrać...Jedyne niedobre rzeczy to to,co się dzieje z Zielonką:(Chyba nie będzie powtórki finału z 2009 roku.
No i co?Było mi się denerwować,że nie pojechałam do Torunia,a zamiast tego byłam w moim mieście?Oczywiście,że nie.Nie ma tego złego,jak to mówią.
Właśnie teraz zaczęła się na rynku mojego miasta feta(nie mylić z serem,chodzi o imprezę)z udziałem naszych miejskich idoli.Czy nasze klubowe barwy bedą najpopularniejszymi w modzie tej jesieni?...Oczywiście,uwielbiam kibiców.Jak było źle,to potrafili w bezpardonowy sposób wyzwać jednego zawodnika z drugim,a dzisiaj nosili ich na rękach.To takie ludzkie.Ciekawe,kiedy zaczną nazywać przedszkola i szkoły w mieście imionami naszych jakże zasłużonych zawodników?:)Żartuję,ale prawie tak się do tego podchodzi.W końcu powrót do ekstraligi po 13 latach to nie byle co...
Towarzystwo na trybunach miałam dziś dość sympatyczne,choć nie był to "wysoki przystojny dżentelmen lat około 20".Z takowym-posiadającym dość profesjonalny aparat foto,ale nie fotografem,co poznałam po stroju-ucięłam sobie pogawędkę przy wejściu.Za to z moim nieco starszym sąsiadem z trybun...hmmm...jak już było wiadomo,że nasi wygrają,rzucił się na mnie i mnie wyściskał.Nie lubię takich eventów,ale cóż...czego się nie robi z powodu ekstraligi raz na 13 lat.
Teraz przed naszym klubem dużo pracy-remont stadionu,zakupy,transfery,żeby mogli się przygotować do nowych wyzwań.Ciekawe,jak im się to uda.Przekonamy się niebawem.
PS.Ja na fetę nie poszłam,Gran lubuskie Derbi ważniejsze:)To chyba nic strasznego,prawda?zresztą,mam już trochę dość na dziś drużyny ze swojego miasta...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz