poniedziałek, 23 września 2013

Szalowe love,czyli wszyscy jesteśmy...


...zbieraczami. Odzywam się w końcu, choć jeszcze nie jestem wolna, bo życie już mi zbrzydlo od tej nauki, chce się oderwać, a poza tym niedługo to już chyba zupełnie o mnie zapomnicie:-) Muszę się Wam przyznać do jednej rzeczy-w niedawnym tagu "50 faktów o mnie" nie pojawiła się jedna istotna rzecz. Jestem zbieraczem. Szalikowym. Taki ze mnie "Scarf monster". Nie chodzi o byle jakie szale, lecz-jak łatwo się domyślić-kibicowskie. Zbieram je już od około 10 lat i zaczyna mi brakować miejsca:-) Zaczęło się oczywiście niewinnie, od początku manii na speedway. Poszliśmy z ojcem na stadion, a ja wypaliłam: "Tato, chce mieć szalik!". Zaczęło się od lokalnej drużyny żużlowej, który pokaże pózniej, z czasem każdy, kto gdzieś wyjeżdżał, dowiadywal się o moim bziku i przywozil kolejne. Kolekcja się rozrastala i dziś jest imponująca. Kazdy okaz ma swoja historie, jedne lubie bardziej, drugie mniej...Moje nabytki pochodza z roznych miejsc Polski i Europy, swiata jeszcze niestety nie...Najnowszy nabytek? Taki oto:        
         Dostałam go ostatnio od wspollokatora ojca z pokoju na szkoleniu w Wawie, mieszkańca Olsztyna. Tak go zauroczyla opowieść ojca (a wierzcie mi, potrafi opowiadać!:-)), ze w wolny od szkolenia weekend był w rodzinnym mieście i kupił dla mnie pokazane wyżej cudo. Tu rodzą się moje pytania: chcecie zobaczyć inne okazy w mojej kolekcji? Czy sami jesteście zbieraczami jakichś rzeczy? No i w końcu, co u Was, bo prawie nie wiem? Miłego popołudnia, do "niebawem"! Trzymajcie się! Bye!                      

6 komentarzy:

  1. ja w swojej kolekcji mam tylko dwa szaliki i teraz planuję kupić sobie 3 :D mam taki reprezentacyjny (barwy narodowe) i szalik Górnika Zabrze, ale piłkarzy nożnych. teraz planuję zakup szalika Górnika Zabrze z handballu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś zbierałem kapsle...do dziś znam wszystkich ,,piwoszy" z osiedla :) A co do szalików - mam jeden, jedyny, ukochanego Liverpoolu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolekcjonowaniem szalików to często zajmują się bardziej faceci, ale przecież każdy może robić co chce :P Może jakbym była fanką sportu, bo miałabym jakieś w kolekcji, ale jeszcze wszystko przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  4. iki druzyn siatkarskich i jeden Polski, jestem zachwycona :D lubie je nosic, szaliki sa ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dawaj resztę szalików, chętnie zobaczę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. uczelnię mam w sąsiednim mieście, mając trochę szczęścia jestem na miejscu w 20 minut, więc nie jest źle ;)

    OdpowiedzUsuń