No to jest drugi-i na szczęście ostatni-dzień świąt. Szkoda, że nikt nie wiedział, jaka będzie pogoda, i nie wpadł na pomysł organizacji-rodem imprez piłkarskich-jakiegoś gwiazdkowego turnieju żużlowego...bo i pogoda jest, i temperatura...byłoby miło się oderwać i pójść na takie coś.
Po południu idę z wizytą do stryja. Cudów się nie spodziewam, mam jedynie nadzieję, że będzie lepiej niż wczoraj u ciotki, bo jeszcze czuję lekki niesmak. Nie tak powinny wyglądać te wizyty...Jak jednak mawiała babcia W.: "Wielu rzeczy nie powinno być, a są...". Prawda... Zobaczymy, co z tego wyniknie...
Na razie sączę julmust z ostatniej buteleczki, która mi została, i zastanawiam się: "Jaka szkoda, że za jej pośrednictwem nie można się przenieść do Szwecji..." Takie małe świąteczne życzenie, kolejne z tych, które się nie spełnią...
PS. Dziękuję za 1000 komentarzy-ich istnienie skonstatowałam po zalogowaniu się:) jesteście kochani!
skoro jest żużel na lodzie, jest żużel na trawie, to czemu nie zrobić żużla na śniegu?
OdpowiedzUsuńa w razie takich cieplych świąt jak te w tym roku to by można normalnie się ścigać
ale w sumie zawodnik tez człowiek i chce posiedziec przy stole z rodzinka
z obecnym składem Polonia zaskoczy i pokona Apatora - wibratora xD
może wizyta u stryja będzie lepsza :) czego życzę!
OdpowiedzUsuńświęta niestety sprzyjają kłótniom
OdpowiedzUsuńchcesz powtórki w TV, a przecież oni mają problem nawet z tym by mecze na żywo pokazywać, oczekujesz chyba zbyt wiele
Ja się cieszę, że już koniec świąt. :)
OdpowiedzUsuńmusisz spędzić sylwka poza domem, bo mam wrażenie że męczysz się nadmiernym przebywaniem w gronie rodziny ;)
OdpowiedzUsuńja nawet nie poczułam, że są święta. moja mama ciągle mi mówi, że to przez to, że się zestarzałam. :)
OdpowiedzUsuńu mnie calkowicie stopniał śnieg, jest jak na wiosnę...
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt, nawet tych ostatnich chwil ;*
mi też żal czasu na tv, ale jeżeli mam do wyboru siedzenie wśród starych ludzi i ciągłe pytania o maturę, studia, chłopaka, cokolwiek, to wolę posiedzieć z kuzynkami w drugim pokoju i pooglądać... COKOLWIEK.
OdpowiedzUsuńu mnie kompletnie sniegu nie bylo .. no i po swietach :)
OdpowiedzUsuńNie każdy ma wymarzone święta. Ty przynajmniej masz pełną rodzinę, więc powinnaś to docenić ;). A teraz odetchnij i zacznij planować na ten Nowy Rok, bo przecież musi być lepszy, prawda?
OdpowiedzUsuń