Na przykład moja co do kosiarek.Zaplanowany na dziś finał EL ZNOWU-po raz bodajże trzeci-się nie odbył.Ludzie,czy te Angole nie myślą?Przecież im dalej w październik,tym gorzej.Nie wiem,czy jest szansa,że kiedykolwiek rozegrają ten drugi finał.
Pozostaje tylko westchnąć i spuścić zasłonę milczenia na ten godny pożałowania incydent...
Ja tam mam trochę cierpliwości
OdpowiedzUsuńhttp://natolatekswiat.blogspot.com/
to przykre, kiedy czekasz na coś, a to się nie odbywa. szczególnie jeżeli chodzi o sport. zawsze tak mam kiedy oglądam skoki narciarskie a są niesprzyjające warunki :(
OdpowiedzUsuńjak to śpiewają Strachy na lachy: "Żyję w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chu****"
OdpowiedzUsuńKurczę, nie wiem co napisać. Nie oglądam takich rzeczy, nie robi mi to różnicy ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
ja nie wyobrażam sobie zimy bez tego sportu. uwielbiam skoki, oglądam je bardzo długo :)
OdpowiedzUsuń