Każde święta od kilku lat mają takie coś, że mamy podczas nich zaskakujące wydarzenia związane z komórkami-a to kilka lat temu mamuśka dostała omyłkowy SMS, a to z rok temu ojciec dostał SMS z nieznanego numeru i okazało się, że to jego stary kolega sprzed lat...Dziś znowu coś podobnego, a jest dopiero Wigilia, więc jeszcze czegoś się spodziewam:)
Napisała do mnie z życzeniami koleżanka ze szkoły, z obecnych studiów, Ewelina. Jest teraz na Erasmusie w Niemczech. Zaskoczyła mnie, ale oczywiście odpowiedziałam jej. Grzeczność przede wszystkim:) Zaskoczyła mnie, bo przez te wszystkie lata owszem, nie plotkowałyśmy na swój temat, nie robiłyśmy sobie przykrości, ale też wielkiej przyjaźni czy sympatii między nami nie było. Ale, jak widać, święta i pobyt na obczyźnie robią z człowiekiem różne rzeczy:)
Miło mi, że ktoś spoza blogowych klimatów o mnie pamiętał, że mój telefon się odezwał. To życie to jednak jest zaskakujące...
Na moim miejscu? Niemożliwe! Dlaczego?
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! :)
no czasem bywa i tak, zaskakujace i mile :) Wesolych Świąt!:)
OdpowiedzUsuń1. Mogłaś przyjechać do mnie na święta :D
OdpowiedzUsuń2. A co u Ciebie nie jest beznadziejne? ;)
3. Dlaczego spędzisz w domu?
4. Może najwyższa pora jakieś zrobić postanowienia ;)
5. A czy my się o coś gniewamy na siebie? Lubię Cię mimo narzekania i narzekania i narzekania ... ;)
6. A odnośnie postu to moja mama otrzymała życzenia od znajomej która się na nią obraziła z jakiś rok temu ;) Uroki świąt ;)
To nie wiem czy dobrze czy źle, że Cie sprowadzam :P
OdpowiedzUsuńNo a jakieś pozytywy, między tymi negatywami które piszesz na blogu? Nikt Cie nie zaprosił? Wiele domówek jest, poza tym kluby organizują sylwestra i kina, teatry etc?? Twoja mama ma racje ;)
Powodów do smutku jest wiele i to własnie te szczęśliwe drobnostki należy hucznie świętować! Ja też nie jestem towarzyska, więc zapraszam do Krakowa, posiedzimy, napijemy sie wina i poużalamy nad sobą i całym światem przy dennych komediach romantycznych :D haha
OdpowiedzUsuńzycze ci by nie tylko swieta byly takie zaskakujace ale takze caly nadchodzacy rok
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że mimo wszystko miło spędziłaś ten wigilijny wieczór ;) pozdrawiam serdecznie!!
OdpowiedzUsuńWesołych :)!
OdpowiedzUsuńWidzisz, wiele zaskakujących rzeczy się dzieje ;)
OdpowiedzUsuńmożliwe, że zrobie posta z niketorymi rzeczami :) dostalam pare rzeczzy,których juz od jakiegos czasu potrzebowalam;p
OdpowiedzUsuńJa? Sympatyczna? Mam wrażenie, że mało osób mnie lubi... Ale rozpaczać nie będę :D Nie chciałabyś być, uwierz mi...
OdpowiedzUsuń______________
Wyobraź sobie, że On był u mnie w Wigilię i wczoraj, a dziś zaprosił mnie do siebie... :P
wiesz, czasem najgorsi ludzie się nawet zmieniają.:) może chce się zaprzyjaźnić :)
OdpowiedzUsuńu nas śnieg był rano, w dzień stopniał, a wieczorem przyszedł mróz i zrobiła się ślizgawica
OdpowiedzUsuń