wtorek, 17 maja 2016

"Moda Polska", mission Brasil

Mimo że od tematów modowych trzymam się zazwyczaj z daleka, kategorycznie i definitywnie muszę zabrać głos w sprawie tego, co zaprezentował nam rodzimy (?-nie orientuje się do końca, czy firma, którą mam na myśli, ma do końca polski kapitał) przemysł odzieżowy, jeśli chodzi o stroje dla naszych wybierających się do Brazylii olimpijczyków. W końcu sport to jednak coś mi bliskiego (nawet jeśli idzie o mało mnie interesującą olimpiadę letnią).
Propozycje robiącego ostatnio karierę w świecie sportu 4F do wglądu TUTAJ!
Na temat jakości ich wyrobów wyrażać się nie będę, ponieważ nie miałam z nimi wielkiej styczności...Chodzi mi raczej o coś, co się "stylówą" potocznie nazywa. I tym naszym biednym sportowcom "Operacja stylówa" z MTV zdecydowanie by się przydała. Wszyscy wyglądają, jak to my z matką nazywamy, "jak na obozie smutnych dresiarzy". Tylko dresy i dresy, biel i...nawet nie czerwień, tylko iście holenderski POMARAŃCZOWY! Dramat.
Widać brak mi zmysłu modowego, bo twórcy mieli taki oto zamysł (cytat za internetem):
Chcieliśmy, by można było poczuć brazylijskie, energetyczne rytmy.
Sorry Victory, ale jak to jest brazylijska energia, to ja dziękuję. Zwłaszcza ta pani ubrana w kolorowe mazgaje (co tam robi w ogóle ten daszek? Oczywiście, poza tym, że wygląda potwornie głupio)...Jak dla mnie to jest wieś, i tyle. Tym bardziej, że kolorowe mazgaje bardzo kojarzą się z polskimi barwami:)
Może ja jestem zbyt wybredna, może projektant tego czegoś miał gorszy dzień (jak czytam, 4F ubierało "naszych" już podczas poprzednich igrzysk), ale ja tego nie kupuję. Na szczęście, ja w tym chodzić nie będę musiała. Chociaż, gdybym dostawała za udział w IO tyle kasy, co sportowcy, pewnie założyłabym i worek na ziemniaki, niespecjalnie się przejmując. W sumie, czy worek na ziemniaki, czy holenderski neon, co za różnica...pewnie dla niektórych jej nie ma.
Często oglądając ceremonie otwarcia rozmaitych igrzysk, miałam wrażenie, że Polacy są na tle innych reprezentacji ubogimi krewnymi. Teraz może nie będą ubogimi krewnymi, ale lepiej, żeby trzymali się gdzieś z tyłu...
A Wy, co o tym myślicie? Podoba Wam się to? "Kupujecie" te pomysły? Trzymajcie się!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz