No to powrót do szkoły. Dziś nie było tak źle, tylko jedne zajęcia. Jutro powinnam mieć 3 wykłady, ale okazuje się, że mam tylko jeden. Ten, na który powinnam zrobić prezentację, a nawet się jeszcze nie zabrałam. Nie wiem, czy zrobię, nie wiem, czy pójdę. Nie opyla mi się na jedne zajęcia, ale z drugiej strony musiałabym iść do promotora pogadać, plus do jeszcze jednego wykładowcy w sprawie zaliczenia...Tylko że promotor i wykładowca od zaliczenia mają dyżur od 10.00, a gdybym poszła na te zajęcia od prezentacji, to musiałabym czekać do 13.15...plus jeszcze umówiłam się z jedną dziewczyną z roku niżej, z grupy, w której powtarzam przedmiot, że przejrzę z nią jutro w szkole notatki, bo niedługo egzamin, a mnie raz nie było i...sama już nie wiem, wszystko wyjaśni się jutro.
Rano ojciec przyniósł mi miłą lekturę-"Tygodnik Żużlowy". Nic w nim ciekawego, jedyne, co mi się spodobało, to zdjęcie Darcy'ego na pierwszej stronie (szkoda, że tylko zdjęcie, bez wzmianki czy artykułu). Tylko jakoś tak się zdziwiłam, bo mój ulubieniec ma na tym zdjęciu...rude włosy. Czy tylko mi się tak wydawało? Czy zrobił sobie coś z czupryną? Albo tak mu zjaśniały od australijskiego wiosennego słońca?:) Fanki żużla, które widziały okładkę, proszę o odpowiedź! Może Wy coś wiecie:)
Wracając ze szkoły, wpadłam do Karoli, bo miała mi coś oddać. Tak, potem jeszcze odprowadziła mnie prawie pod dom, chociaż musiała nadłożyć drogi...Znowu gadałyśmy, znowu snuła swoje angielskie plany, i...ech. Jej to marzycielstwo chyba nigdy nie przejdzie, chociaż nie ma co się dziwić w naszym mieście, gdzie szczytem marzeń jest praca w sklepie za 1200 zł, a właściwie jakakolwiek praca, szczególnie wśród ludzi w naszym wieku (K. jest o rok starsza)...
Ach, no i przy okazji lektury "Tygodnika" okazało się, że mierzę wysoko w kwestii zauroczeń żużlowych:) Podano tam zestawienie najlepszych zawodników Elite League, i, uwaga:
miejsce 1-Darcy
miejsce 5-Fredster
miejsce 7-Hans
miejsce 13-Scott
miejsce 15-KiloKarpi.
5 w piętnastce...Jest dobrze:) Jednak hasło: "jak kochać, to mistrza, jak mieć to miliony" nie jest takie głupie:) Mistrzowie już są, a kto wie, może po dzisiejszym losowaniu lotka, na które wysłałam kupon, przyjdą i miliony?...
Tygodnik żużlowy staje się niestety coraz nudniejszy
OdpowiedzUsuńchyba przestanę go kupować
w Lotto nie gram
wolę Kaskadę
zawsze można coś wygrać
kokosy to nie są, bo po 2 czy 8 złotych, ale przynajmniej zwraca mi się za kupon
widziałaś ceny na GP w Bydgoszczy
jak to zobaczyłam to mi ręce i cycki opadły
ocipieli chyba
ale nie odmówię sobie tej przyjemności :P na GP jeszcze nie byłam, a więc czas najwyższy
co do konkursu na Blog Roku to pierwsze dwa lata, o ile się nie mylę, były Onetowe
ale od kilku lat do konkursu mogą się zgłaszać blogi z różnych portali
"Podobnie jak w latach ubiegłych, niezależnie od tego gdzie blogujesz: na blog.pl, blox.pl, blog.onet.pl, salon24.pl, blogger.com, wordpress.com, bloog.pl, blog.interia.pl, natemat.pl czy we własnej domenie – możesz zgłosić swój blog do Konkursu." - fragment z regulaminu
Oj, ja też wróciłam dzisiaj do szarej rzeczywistości.. ale pech z tym wykładem, a ile mam nauki na jutro- głowa mała. A siedzę przed komputerem, oj głupia ja.
OdpowiedzUsuń